Jeden z dziennikarzy zapytał kiedyś Karola Wojtyłę w Krakowie: „Czy aby przystoi kardynałowi jeździć na nartach?” Pada odpowiedź: „Nie przystoi Kardynałowi, aby nie umiał tego robić dobrze”.
~
Jedna z amerykańskich stacji telewizyjnych wysłała do Krakowa znanego publicystę, aby przeprowadził wywiad z Kardynałem Wojtyłą. Już po nagraniu zadowolony redaktor stwierdza, że dobrze wyszło. A Karol Wojtyła odpowiada: „Czekam więc na propozycję z Hollywood. Wcześniej byłem aktorem”.
~
Po otrzymaniu nominacji kardynalskiej Karol Wojtyła wraca z Rzymu do Krakowa. Wśród licznych osób składających mu gratulacje jest też znana aktorka, Halina Królikiewicz -Kwiatkowska, z którą Jan Paweł II chodził do szkoły, a także występował na scenie teatralnej. Pani Kwiatkowska mówi: ” Wasza Eminencjo, chciałabym Księdzu…” Wojtyła natychmiast jej przerywa: „Halina, nie wygłupiaj się i przestań grać jak aktorka! Dla ciebie nie jestem żadną eminencją, a my nie jesteśmy na scenie”.
~
Upłynęły trzy miesiące od wyboru Wojtyły na następcę Świętego Piotra. Papież odwiedza siedzibę redakcji watykańskiej gazety Osservatore Romano. Redaktor naczelny przekazuje Janowi Pawłowi II wykonaną w brązie pierwszą kopię pierwszej strony specjalnej wydania gazety, które znalazło się w sprzedaży już piętnaście minut po ogłoszeniu jego wyboru na Papieża. Karol Wojtyła przygląda się z uśmiechem, uważnie ogląda swoje wytłoczone w brązie zdjęcie i z fruteryjnym uśmiechem mówi: „A więc to ja – jako piętnastominutowy Papież”.
(źródło: W. Broer, Z zawodu jestem Papieżem)